Sprawa zamknięcia wątku o wyrzuceniu z ZHP
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
To popraw jeszcze ten nieszczęsny 5 punkt regulaminu kwiatków, bo jest dla nas wszystkich kompromitujący. Kolega znalazł stronę przypadkiem szukając kwiaciarni. Możesz sobie wyobrazić jakich złośliwości musiałem pod adresem harcerzy wysłuchać. Coś o niedouczonych mieszkańcach ciemnej strony księżyca.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Stały bywalec
- Posty: 494
- Rejestracja: 30 gru 2003, 14:26
- Lokalizacja: Gdańsk - Orneta - Lidzbark War
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Ja pozwolę sobie wrócić do faktu zamknięcia wątku. Uważam, że nie róbmy z Forum ZHP, Faktu, Super Expresu czy innego pisma z gorączymi tematami.
Jeżeli tą sprawa zajeli się odpowiedni ludzie poczekajmy na wyniki i potem po ogłoszeniu ichmożna dalej dyskutować, jeżeli będzie o czym.
A nieraz trzeba zamykać wątki, bo niestety zauważyłem, że ludzie zmieniają tematy nałogowo i jak zaczyna się coś na A to po tygodniu mówi się o M...
Jeżeli tą sprawa zajeli się odpowiedni ludzie poczekajmy na wyniki i potem po ogłoszeniu ichmożna dalej dyskutować, jeżeli będzie o czym.
A nieraz trzeba zamykać wątki, bo niestety zauważyłem, że ludzie zmieniają tematy nałogowo i jak zaczyna się coś na A to po tygodniu mówi się o M...
Tymczasem długi trzeba spłacać, depozyty przekazać innym. Może nikt im tego nie powiedział?”
S t e f a n M i r o w s k i „ S p ł a c i ć d ł u g ”
www.orneta.zhp.pl
hm. Michał Ludkiewicz
Chorągiew Warmińsko - Mazurska
S t e f a n M i r o w s k i „ S p ł a c i ć d ł u g ”
www.orneta.zhp.pl
hm. Michał Ludkiewicz
Chorągiew Warmińsko - Mazurska
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Michał, jeśli wątek się wyczerpał i zaczynamy chrzanić o d... Maryni, to oczywiście, ZI ma prawo wejść i zamknąć wątek, ale w tej konkretnej sprawie taka sytuacja nie zachodziła, a ingerencja w już i tak drażliwy temat dodatkowo zrobiła złe wrażenie. Szczególnie w kontekście zachowania administratorów hufca Nisko.
Ja wierzę w dobrą wolę bobika, orcusa i pozostałych. Wiem, że chcą dobrze. Ale czasem - i np. w tym przypadku - przesadzają i nie dają sobie tego powiedzieć zakładając złą wolę u innych (tak to odbieram).
IMHO chłopaki powinni się podszkolić z zasad komunikacji społecznej, szybciej by kumali, o czym piszemy.
Bo efekt takiego zamykania będzie z kolei taki, że powstanie 30 rozproszonych wątków na jeden temat zamiast jednego, ale solidnego.
P.S.
Bobik, jak cytujesz kabaret, to specjalnie dla mnie podkreśl wężykiem, że to jest dowcip. Unikniemy nieporozumień.
Ja wierzę w dobrą wolę bobika, orcusa i pozostałych. Wiem, że chcą dobrze. Ale czasem - i np. w tym przypadku - przesadzają i nie dają sobie tego powiedzieć zakładając złą wolę u innych (tak to odbieram).
IMHO chłopaki powinni się podszkolić z zasad komunikacji społecznej, szybciej by kumali, o czym piszemy.
Bo efekt takiego zamykania będzie z kolei taki, że powstanie 30 rozproszonych wątków na jeden temat zamiast jednego, ale solidnego.
P.S.
Bobik, jak cytujesz kabaret, to specjalnie dla mnie podkreśl wężykiem, że to jest dowcip. Unikniemy nieporozumień.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2008, 14:59 przez Maciek P, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Stały bywalec
- Posty: 494
- Rejestracja: 30 gru 2003, 14:26
- Lokalizacja: Gdańsk - Orneta - Lidzbark War
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
tak Maćku, ale to tak jak ze śledztwem w czasie jego trwania nie potrzebne sa dyskusje.
Dobrze, że 'pokrzywdzony' zapytał się - bo miał do tego prawo, ale niechciałbym, żeby forum ZHP czy jakiekolwiek harcerskie było 4 siła w związku czyli mediami sterującymi nastrojem ludzi jak to się teraz w Polsce odbywa.
Jestem 'jeszcze' Komendantem Hufca i wiem, że często sprawy sporne wymagają ciszy i spokoju, bo w chwili rozgłosu tworzy się niepotrzebna pretensjonalność , ambicjonalizm niektórych (najczęściej tych na górze) i niepotrzebne poruszenie.
Daniel -(jak się nie pomyliłem w imieniu) zapytałm, odpowiedziano mu, znaleźli się chętni do pomocy i starczy.
Może chłopaki z ZI za ostro staneli, ale moim zdaniem mieli racje dajmy popracować demokratycznym organowm władzy w Związku.
Dobrze, że 'pokrzywdzony' zapytał się - bo miał do tego prawo, ale niechciałbym, żeby forum ZHP czy jakiekolwiek harcerskie było 4 siła w związku czyli mediami sterującymi nastrojem ludzi jak to się teraz w Polsce odbywa.
Jestem 'jeszcze' Komendantem Hufca i wiem, że często sprawy sporne wymagają ciszy i spokoju, bo w chwili rozgłosu tworzy się niepotrzebna pretensjonalność , ambicjonalizm niektórych (najczęściej tych na górze) i niepotrzebne poruszenie.
Daniel -(jak się nie pomyliłem w imieniu) zapytałm, odpowiedziano mu, znaleźli się chętni do pomocy i starczy.
Może chłopaki z ZI za ostro staneli, ale moim zdaniem mieli racje dajmy popracować demokratycznym organowm władzy w Związku.
Tymczasem długi trzeba spłacać, depozyty przekazać innym. Może nikt im tego nie powiedział?”
S t e f a n M i r o w s k i „ S p ł a c i ć d ł u g ”
www.orneta.zhp.pl
hm. Michał Ludkiewicz
Chorągiew Warmińsko - Mazurska
S t e f a n M i r o w s k i „ S p ł a c i ć d ł u g ”
www.orneta.zhp.pl
hm. Michał Ludkiewicz
Chorągiew Warmińsko - Mazurska
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Michale, a czy ktoś zabrania im pracować? A zamykanie wątków mam mało wspólnego z demokracją.MYCHAS pisze:Może chłopaki z ZI za ostro staneli, ale moim zdaniem mieli racje dajmy popracować demokratycznym organowm władzy w Związku.
Zresztą, tu się nie zgodzimy, z mojego doświadczenia wynika, że w ciszy popełnia się największe świństwa. Dlatego niektóre ustroje tak boją się wolnego słowa.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Stały bywalec
- Posty: 1240
- Rejestracja: 18 cze 2004, 23:08
- Lokalizacja: 1 SDH Bastion
- Hufiec:
- Chorągiew:
Jak mamy reagować na to co mówisz jak nawet na błąd ortograficzny zwracasz Bobikowi uwagę w taki sposób?Maciek P pisze:Student uczelni wyższej powinien to wiedzieć.
Już Ci raz mówiłem - takie wypowiedzi rodzą tylko flejmy. W tym stylu do niczego mnie nie przekonasz.
Poza tym jeśli chcecie braku reakcji administratorów to forum się szybko "zonetuje" zwłaszcza że duża cześć subforów jest żadko moderowana. Na prawdę tego chcecie?
Pozdrawiam
orcus
.: Linux is like a wigwam - no gates, no windows and Apache inside :.
orcus
.: Linux is like a wigwam - no gates, no windows and Apache inside :.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 05 gru 2007, 23:04
- Lokalizacja: Wydział Nowych Technologii
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Maćku!
Zwracanie komuś uwagi w ten sposób nie jest miłe, a już na pewno z komunikacją społeczną ma mało wspólnego. To smutne, że zamiast zająć się czymś pożytecznym marnuje się czas i energię na wyzłośliwianie się na forum.
Hmm ... co do Kwiatków to pewnie moja wina i moje przeoczenie. Poprawi się!
Tylko czemu w ten sposób zwraca się komuś uwagę?
Zwracanie komuś uwagi w ten sposób nie jest miłe, a już na pewno z komunikacją społeczną ma mało wspólnego. To smutne, że zamiast zająć się czymś pożytecznym marnuje się czas i energię na wyzłośliwianie się na forum.
Hmm ... co do Kwiatków to pewnie moja wina i moje przeoczenie. Poprawi się!
Tylko czemu w ten sposób zwraca się komuś uwagę?
Ostatnio zmieniony 04 mar 2008, 17:55 przez Han, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stały bywalec
- Posty: 2830
- Rejestracja: 28 lut 2003, 13:47
- Lokalizacja: Biały Szczep
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
"O czym ty gadasz ? Mariusz daj se siana dobra bo jest to żenujące 
Nikt nikomu nie broni dyskutować, na ten temat więc łaskawie przeczytaj to co napisałem a nie będziesz tu jakieś p i e r d o ł y rozpoczynał Cenzor się znalazł..."
Droga Druhno.....to jest próbka wypowiedzi skądinąd sympatycznego druha Bobika. W kontekście dość dawnej mojej wymiany z Nim maili, tzn mojej odpowiedzi na Jego prośbę o moje uwagi, co do niezbyt trafnych /moim zdaniem/ działań i decyzji tu na Forum - na które to uwagi do dziś nie dostałem odpowiedzi. Inna sprawa to, mówiąc brutalnie....arogancja - dopuszczalny grzech młodości - ale nie w kontekście służby na giekowskim /czy innym/ szczeblu. Doprawdy NIEDOPUSZCZALNE błędy, w imię urażonych ambicji tolerowane od dwóch / !!! / miesięcy w oficjalnym tekście "kwiatków" - to nie niedbalstwo czy beztroska, to żywe szyderstwo z użytkowników. Wszystkie argumenty Orcusa i Wasze byłyby słuszne i do przyjęcia, gdyby nie .....brak tej właśnie minimalnej umiejętności komunikowania się z pozycji pełnionej służby, jak i minimum szacunku dla interlokutorów, lub.... godności wobec czasem faktycznie bezpardonowych ataków. Ale posiadanie władzy nie daje immunitetu wobec krytyki, nawet nie do końca sprawiedliwej, ani patentu na nieomylność. Cóż, Orcusie - poczekałem, poobsewowałem i z TAK moderowanego forum NADAL nie zamierzam korzystać.
Czuwaj !
PS
A język powyżej zacytowany mnie po prostu obraża, jako harcerza i redaktora, obraża też skórzany sznur, który darzę szacunkiem z mojego dystansu weterana, który też go nosił.

Nikt nikomu nie broni dyskutować, na ten temat więc łaskawie przeczytaj to co napisałem a nie będziesz tu jakieś p i e r d o ł y rozpoczynał Cenzor się znalazł..."
Droga Druhno.....to jest próbka wypowiedzi skądinąd sympatycznego druha Bobika. W kontekście dość dawnej mojej wymiany z Nim maili, tzn mojej odpowiedzi na Jego prośbę o moje uwagi, co do niezbyt trafnych /moim zdaniem/ działań i decyzji tu na Forum - na które to uwagi do dziś nie dostałem odpowiedzi. Inna sprawa to, mówiąc brutalnie....arogancja - dopuszczalny grzech młodości - ale nie w kontekście służby na giekowskim /czy innym/ szczeblu. Doprawdy NIEDOPUSZCZALNE błędy, w imię urażonych ambicji tolerowane od dwóch / !!! / miesięcy w oficjalnym tekście "kwiatków" - to nie niedbalstwo czy beztroska, to żywe szyderstwo z użytkowników. Wszystkie argumenty Orcusa i Wasze byłyby słuszne i do przyjęcia, gdyby nie .....brak tej właśnie minimalnej umiejętności komunikowania się z pozycji pełnionej służby, jak i minimum szacunku dla interlokutorów, lub.... godności wobec czasem faktycznie bezpardonowych ataków. Ale posiadanie władzy nie daje immunitetu wobec krytyki, nawet nie do końca sprawiedliwej, ani patentu na nieomylność. Cóż, Orcusie - poczekałem, poobsewowałem i z TAK moderowanego forum NADAL nie zamierzam korzystać.
Czuwaj !
PS
A język powyżej zacytowany mnie po prostu obraża, jako harcerza i redaktora, obraża też skórzany sznur, który darzę szacunkiem z mojego dystansu weterana, który też go nosił.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2008, 23:06 przez StaryWilk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stały bywalec
- Posty: 533
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 10:16
- Lokalizacja: HKA "Czogori"
- Hufiec:
- Chorągiew:
"Czasem nie rozumiem- to normalne,
czasami nie chcę nawet spróbować zrozumieć- wtedy nie mogę sobie wybaczyć"...
Ech... Quo vadis FORUM.ZHP.PL?
czasami nie chcę nawet spróbować zrozumieć- wtedy nie mogę sobie wybaczyć"...
Ech... Quo vadis FORUM.ZHP.PL?
"Jeśli zobaczysz iskrę w oczach zucha dokonaj wszelkich starań by nie zgasła, gdy ujrzysz dogasający żar w spojrzeniu wędrownika pozwól mu zapłonąć na nowo"
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
------------------------------------------------------------------
Harcerski Krąg Akademicki "Czogori" w Olsztynie
-
- Stały bywalec
- Posty: 2830
- Rejestracja: 28 lut 2003, 13:47
- Lokalizacja: Biały Szczep
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
......rzekł 54 letni "wieczny student" UJ Jan Maria Wrona, złapany na waletowaniu ( dzięki pozostawionemu na krześle słynnemu krawatowi) przez pana Buszka - kierownika Żaczka.
Janusz, BiPi faktycznie powiedział, że z wiekiem przekonywał się coraz bardziej jak niewiele wie ( potwierdzam
....ALE PRZYNAJMIEJ SIę NA BŁęDACH UCZYŁ !!!!!!!
(też sie staram
)
EOT
Janusz, BiPi faktycznie powiedział, że z wiekiem przekonywał się coraz bardziej jak niewiele wie ( potwierdzam

(też sie staram

EOT
Ostatnio zmieniony 05 mar 2008, 09:20 przez StaryWilk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 05 gru 2007, 23:04
- Lokalizacja: Wydział Nowych Technologii
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
„Wszystkie argumenty Orcusa i Wasze byłyby słuszne i do przyjęcia, gdyby nie .....brak tej właśnie minimalnej umiejętności komunikowania się z pozycji pełnionej służby, jak i minimum szacunku dla interlokutorów, lub.... godności wobec czasem faktycznie bezpardonowych ataków”.
– mam wrażenie, że dla niektórych użytkowników forum atak jest najlepszą formą na wyrażenie wszystkiego co im przyjdzie do głowy.
I może Daniela i Roberta poniosło, pewnie powinni napisać to w nieco innej formie, ale jeżeli cały czas są za wszystko krytykowani, to ja się im nie dziwie , bo wiem ile czasu poświęcają na pracę dla ZHP i wiem, że czasem puszczają im nerwy kiedy coś piszą, mówią ... i jak do ściany .
"Doprawdy NIEDOPUSZCZALNE błędy, w imię urażonych ambicji tolerowane od dwóch / !!! / miesięcy w oficjalnym tekście "kwiatków" - to nie niedbalstwo czy beztroska, to żywe szyderstwo z użytkowników".
A wystarczyło napisać do mnie maila (adres na stronie zespołu) i zostało by to poprawione w 5 minut. I faktycznie przyznałam się do błędu i wcale nie uważam,żeby ktokolwiek w ZI miał patent na nieomylność. Przepraszam przy okazji,że mam inne sprawy na głowie i nie spędzam na forum 24h czytając, krytykując i analizując wszystko, co się na nim pojawia. Przepraszam, że nie jestem obiektywna, bo w końcu Robert i Daniel to moi koledzy z Zespołu.
Przepraszam wreszcie, za złośliwość na którą sobie poniżej pozwolę, ale jakoś nie mogę się oprzeć nieodpartej pokusie ...
„Cóż, Orcusie - poczekałem, poobserwowałem i z TAK moderowanego forum NADAL nie zamierzam korzystać” – jakoś nie dotrzymał Druh obietnicy
I tak uczę się na błędach i potrafię zrozumieć konstruktywną krytykę, ale nie koniecznie w takiej formie w jakiej pojawia się ona na forum
A dokąd zmierzamy ??? Hmm ... mam nadzieję,że w stronę tolerancji szeroko pojmowanej i poszanowania odmienności poglądów.
– mam wrażenie, że dla niektórych użytkowników forum atak jest najlepszą formą na wyrażenie wszystkiego co im przyjdzie do głowy.
I może Daniela i Roberta poniosło, pewnie powinni napisać to w nieco innej formie, ale jeżeli cały czas są za wszystko krytykowani, to ja się im nie dziwie , bo wiem ile czasu poświęcają na pracę dla ZHP i wiem, że czasem puszczają im nerwy kiedy coś piszą, mówią ... i jak do ściany .
"Doprawdy NIEDOPUSZCZALNE błędy, w imię urażonych ambicji tolerowane od dwóch / !!! / miesięcy w oficjalnym tekście "kwiatków" - to nie niedbalstwo czy beztroska, to żywe szyderstwo z użytkowników".
A wystarczyło napisać do mnie maila (adres na stronie zespołu) i zostało by to poprawione w 5 minut. I faktycznie przyznałam się do błędu i wcale nie uważam,żeby ktokolwiek w ZI miał patent na nieomylność. Przepraszam przy okazji,że mam inne sprawy na głowie i nie spędzam na forum 24h czytając, krytykując i analizując wszystko, co się na nim pojawia. Przepraszam, że nie jestem obiektywna, bo w końcu Robert i Daniel to moi koledzy z Zespołu.
Przepraszam wreszcie, za złośliwość na którą sobie poniżej pozwolę, ale jakoś nie mogę się oprzeć nieodpartej pokusie ...
„Cóż, Orcusie - poczekałem, poobserwowałem i z TAK moderowanego forum NADAL nie zamierzam korzystać” – jakoś nie dotrzymał Druh obietnicy

I tak uczę się na błędach i potrafię zrozumieć konstruktywną krytykę, ale nie koniecznie w takiej formie w jakiej pojawia się ona na forum
A dokąd zmierzamy ??? Hmm ... mam nadzieję,że w stronę tolerancji szeroko pojmowanej i poszanowania odmienności poglądów.
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Han, ja zwracałem uwagę NORMALNIE kilka razy. Musiałem być niemiły, żebyście zareagowali. Jak się do was pisze spokojnie i po ludzku, to ignorujecie lub uwznioślacie się.Han pisze:Maćku!
Zwracanie komuś uwagi w ten sposób nie jest miłe, a już na pewno z komunikacją społeczną ma mało wspólnego. To smutne, że zamiast zająć się czymś pożytecznym marnuje się czas i energię na wyzłośliwianie się na forum.
Hmm ... co do Kwiatków to pewnie moja wina i moje przeoczenie. Poprawi się!
Tylko czemu w ten sposób zwraca się komuś uwagę?
Zacznijcie traktować to, co piszemy poważnie, to nikt nie będzie się wyzłośliwiał.
Powiedz, jak mam odbierać to, że kilkakrotne wcześniejsze normalnie napisane uwagi zostały zignorowane?
Zasada komunikacji społecznej: mówić tak, by być zrozumianym i uzyskać skutek przekazu. Twój wpis świadczy, że zostałem (wreszcie) zrozumiany i uzyskałem skutek.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Stały bywalec
- Posty: 2830
- Rejestracja: 28 lut 2003, 13:47
- Lokalizacja: Biały Szczep
- Hufiec:
- Chorągiew:
- Kontakt:
Widzisz Hanno, ja z Orcusem "się umówiłem" - jak się poprawi, to nie poproszę o skreślenie z listy użytkowników, zgodnie zresztą z Jego sugestią. Dlatego uznałem, że umowny okres się skończył, a nie iż "złamałem obietnicę".
I jeszcze jedno, kierując od lat zespołami różnorakimi, uważałem, iż kryterium oceny czyjejś pracy jest jej skuteczność, poprawność czy efektywność. Ty mi dałaś inną receptę - ten dobrze pracuje, kto POŚWIęCA się dla ZHP. Poświęcać się, czyli sakralizować wszystko co z tej pracy wynika, dobre czy złe ? No tak, wtedy można zrozumieć te konflikty..... O Twoim / ? / przeoczeniu, za które przepraszasz pisali od dwóch miesięcy
.....wszyscy, cytujac swe kolejne zgłoszenia. Cóż, wniosek wyciągnij Sama - nie wystarczyło zgłosić.
Swym "wytykiem" utwierdzasz mnie w przekonaniu, że jednak dla Was i Waszych adwersarzy istotne jest jedynie : "....jakoś nie mogę się oprzeć nieodpartej pokusie ... " i pozwalasz sobie na złośliwostki w stosunku do kogoś, kto nikogo tu złośliwie nie potraktował, a i krytykuje raczej bez agresji. Bo "moje" musi być bardziej "mojsze"
Jako rzeczniczka ZI faktycznie, "wybroniłaś" w moich oczach Wasz Zespół. Ale cóż znaczy opinia jakiegoś tam....Starego Wilka.
SOLENNIE CI obiecuję, więcej się nie odezwę. Przegoniliście Wilka do lasu......skutecznie.
I jeszcze jedno, kierując od lat zespołami różnorakimi, uważałem, iż kryterium oceny czyjejś pracy jest jej skuteczność, poprawność czy efektywność. Ty mi dałaś inną receptę - ten dobrze pracuje, kto POŚWIęCA się dla ZHP. Poświęcać się, czyli sakralizować wszystko co z tej pracy wynika, dobre czy złe ? No tak, wtedy można zrozumieć te konflikty..... O Twoim / ? / przeoczeniu, za które przepraszasz pisali od dwóch miesięcy
.....wszyscy, cytujac swe kolejne zgłoszenia. Cóż, wniosek wyciągnij Sama - nie wystarczyło zgłosić.
Swym "wytykiem" utwierdzasz mnie w przekonaniu, że jednak dla Was i Waszych adwersarzy istotne jest jedynie : "....jakoś nie mogę się oprzeć nieodpartej pokusie ... " i pozwalasz sobie na złośliwostki w stosunku do kogoś, kto nikogo tu złośliwie nie potraktował, a i krytykuje raczej bez agresji. Bo "moje" musi być bardziej "mojsze"

Jako rzeczniczka ZI faktycznie, "wybroniłaś" w moich oczach Wasz Zespół. Ale cóż znaczy opinia jakiegoś tam....Starego Wilka.
SOLENNIE CI obiecuję, więcej się nie odezwę. Przegoniliście Wilka do lasu......skutecznie.

Ostatnio zmieniony 05 mar 2008, 13:41 przez StaryWilk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Czy oznacza to zakaz wypowiadania własnego zdania i zakaz dyskusji?Han pisze:A dokąd zmierzamy ??? Hmm ... mam nadzieję,że w stronę tolerancji szeroko pojmowanej i poszanowania odmienności poglądów.
Definicja słowa "toleranacja" - od łac. tolero, tolerare= znoszę (to, co przykre). Tolerancja oznacza dopuszczanie prawa innych ludzi do posiadania i wyrażania poglądów, które mogą być dla mnie przykre, oczywiście z wzajemnością. Nie oznacza jednak zakazu wypowiadania własnych poglądów.
Jeśli "szerokie rozumienie tolerancji" oznacza zakaz dyskusji, zakaz krytyki i tłumienie wolności słowa, to dziękuję, ale w totalitaryźmie już żyłem.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
nowoczesne kuchnie warszawa