Rafał,Rafal pisze:Jedno jest takie, że zdjęcia, poprzedzone tytułem z logo naszego zlotu, sugerują, że pokazują członków ZHP. A potem same "obce" zdjęcia. Nie ma w tym nic złego z jednej strony, tylko, że my w ZHP tego nie robimy co jest na zdjęciach. Rozumiem, że autor chciał pokazać takie harcerstwo jakiego by chciał, a nie takie jakim ono jest... ale dla mnie to niedpuszczalna manipulacja.
I druga rzecz. Nie przygotowujemy do pracy lekarzy czy innych profesjonalistów. Przekaz: teraz uczy się pierwszej pomocy jutro będzie lekarzem jest infantylny. Poprawny przekaz to: dzisiaj uczy się pierwszej pomocy, jutro będzie umiał pomóc na miejscu wypadku. Bo o to chyba chodzi w nauce pierwszej pomocy w ZHP, a nie o to by produkować lekarzy. I z innymi podanymi w filmiku przykłądami jest identycznie.
W odpowiedzi na Twój komentarz, jak też komentarze innych...
Aż dziw bierze, że w odniesieniu do tego filmu nikt jeszcze nie postawił tych jakże Fundamentalnych Harcerskich Pytań, które pojawiają się szybko na początku każdej dyskusji - po co? jaki jest cel? jaka jest grupa docelowa?
Otóż moi drodzy, jako autorka tego montażu (film to za dużo powiedziane) myślę, że znam odpowiedzi. Materiał powstał nie po to, aby rozpromować ZHP, nie powstał po to, aby pokazać co robią polscy skauci. To był materiał przygotowany aby pokazać IDEę miejsca programowego "Sprawności na całe życie". Był kierowany do potencjalnej zagranicznej kadry programowej (stąd też napisy są w języku angielskim). Poprzez zdjęcia z logo WOSM miał pokazać, że my tu w Polsce utożsamiamy się ze światowym Skautingiem i że śmiało możesz przyjechać i robić u nas zajęcia, bo robimy 'to samo' co skauci w innych krajach - nie musisz się obawiać, że Twoje zajęcia nie będą przystawały do 'naszego programu harcerskiego', bo to jest program który ma te same cele i przyczynia się do realizacji tej samej Misji, co program, który Ty relizujesz w swoim kraju. Celeowo wskazywał na pewien uniwersalizm - aby 'oswoić' taką zagraniczną kadrę z naszą organizacją.
Co do drugiej części prezentacji. Sprawności nie tylko pozwalają nabywać pewne praktyczne umiejętności, które możemy wykorzystać w życiu. To tylko jeden aspekt zdobywania sprawności. Poza tym rozbudzają i rozwijają zainteresowania. Oczywiście że nikt się tu nie uczy jak być lekarzem czy jak być architektem - do tego trzeba skończyć studia. Ale może dzięki temu, że kiedyś zdobywał 'higienistę', jakiś młody człowiek zacznie się interesować medycyną i pomaganiem innym i zdecyduje się w przyszłości na studia medyczne - to jest aż tak nieprawdopodobne? Aż tak przekłamane? Znów podkreślam cel tego filmiku - miał pokazać ideę miejsca programowego zlotu, a nie nasz program. Ponadto był kierowany do wewnątrz Ruchu - każdy skautowy lider od Australii po Zimbabawe chyba wie, że nie kształcimy żdanych lekarzy... daaaa...
By the way - nie wiem jak Ty Rafał, ale ja z dzieciakami robiłam każdą z rzeczy przedstwionych na zdjęciach, może oprócz badania chorych i robienia akcji pod auspicjami ONZ. To JEST moje harcerstwo - takie jakie chcę żeby było, i takie, jakie sama staram sie robić. Nie mogę odpowiadać za innych. I chciałabym żeby zagraniczni liderzy, którzy przyjadą na Kielce robić zajęcia, właśnie takie zajęcia robili.
Nestorka