agnieszka_ok napisał:
Obawiam się, że takie sformułowanie jeszcze bardziej podkreśla odrębność i różnice ZHP-skauting (guiding). a rozwiązanie wspomiane przez Andrzeja ma własnie temu przeciwdziałać, pomagać drużynom przezwyciężać bariery i granice (choć największa bariera, moim zdaniem, to bariera psychiczna, przekonanie, że ZHP może i jest częścią jakiś organizacji światowych, ale odrębnność i specyficzność organizacji trzeba podkreślać na każdym kroku, że nie da się "sprowadzić" harcerstwa do skautingu, bo harcerstwo to coś więcej...) . Nie chcę może rozpoczynać bezproduktywnej dyskusji, ale zastanawiam się, czy Zespół Strategiczny zgodził się co do tego, że skaut=harcerz? Bo z zapisów wnioskuję, że tak...
pozdrawiam
Agnieszka OK
A co powiecie na to?
Geneza harcerstwa poucza nas, że harcerstwo nie jest tylko skautingiem polskim, tzn. że nie jest tylko przystosowaniem ruchu i systemu obcego do warunku i potrzeb polskich. Daleko głębsze bowiem i silniejsze pod względem wpływu możemy wskazać w genezie harcerstwa źródła i prądy, niż skauting angielski. Dlatego też starannie unikam mieszania wyrazów skauting i harcerstwo oraz pochodnych. Jestem skłonny terminem harcerz obejmować nawet jeszcze coś innego, niż obejmuje termin skaut polski. Harcerzem jest ten skaut polski, Polak, który przyjął zasady harcerskie tak, jak je uformowali twórcy harcerstwa, i który według tych zasad stara się żyć i działać.
Harcerstwo powstało jako synteza kilku strumieni wielkiego prądu narodowo-wychowawczego. Skauting jest tylko jednym z jego źródeł genetycznych. Twierdzę, że także bez skautingu byłby powstał w Polsce jakiś ruch podobny do harcerstwa, w następstwie rozwoju tych idei i metod wychowawczych, jakie zrodziły się w Polsce.
Można wyróżnić cztery typy organizacji, których ideologia, metody i pomysły organizacyjne zsyntezowały się w harcerstwie: 1) konspiracyjne organizacje polityczne, wychowujące ideowopolitycznie i społecznie; 2) sokolstwo i inne ośrodki, jak korpusy młodzieży, organizowane pod wpływem dr. H. Jordana, opierające swe dążenia do odrodzenia narodowego i państwowego o odrodzenie tężyzny cielesnej (zdrowa dusza w zdrowym ciele, nie tylko zdrowe ciało); 3) Eleusis i Eleuteria Wyzwolenie, nieliczne i mało stosunkowo znane zrzeszenia, zakładające odrodzenie moralne jako warunek odrodzenia politycznego i odzyskania niepodległości; 4) organizacje przygotowujące czyn zbrojny. (...)
I jeszcze:
Pierwszą (...) wybraną różnicą, jaka rzucała się w oczy obserwatorowi młodzieży i starszyzny skautowej innych narodów w porównaniu z naszą harcerską, to różnica w tym, co można by nazwać napięciem ideowym albo też stopniem poważnego traktowania swego ruchu, jego zasad. Zgodnie to stwierdzili polscy więc, co prawda, może nie patrzący bezstronnie, choć z różnych obozów ideowych harcerskich pochodzący bywalcy za granicą, że nasi harcerze i harcmistrze traktują harcerstwo jakoś bardziej na serio. Obym nie był źle zrozumiany. My, harcerze, jakoś się głębiej harcerstwem przejmujemy, dla nas nakazy jego Prawa są jakby bezwzględniejsze, a zasady wypowiedziane przez Baden-Powella w początkach ruchu, w gorącym okresie młodzieńczego zapału skautingu do wychowania świata, rozumiemy bardziej dosłownie i prostolinijnie. Tak jest choćby z piciem i paleniem, rozumiemy np. dosłownie, że kto pije, nie może być skautem, choć nam z wysokiego miejsca międzynarodowego kiedyś tłumaczono, że nie pije, tzn. nie upija się. U nas Prezydent Rzeczpospolitej, prof. St. Wojciechowski, kiedy przyjął stopień i odznakę Honorowego Harcerza Rzeczypospolitej i z odznaką tą był na oficjalnym przyjęciu państwowym odmówił picia trunków alkoholowych, gdy na bankietach skautowych za granicą pije się oficjalnie. (...)
Gdy mówimy, że harcerz daje sobie radę sam w każdej okoliczności, rozumiemy to dosłownie, gdy inni na zlotach międzynarodowych najmują gromadę robotników do stawiania namiotów i urządzeń obozowych, itd. (Niestety, być może pod wpływem tych przykładów i u nas samodzielność harcerska zaczyna się zmniejszać). (...)
Więcej na
http://czujduch.zhr.pl/cd3/sas_sys2.html - na stronach ZHR, ale to tekst historyczny (1937), (choć jednocześnie bardzo świeży), więc poczytać można bez obaw - bardzo, bardzo ciekawe, choć długie!
To jak to Waszym zdaniem wygląda dziś?
Harcerstwo = skauting (i już)?
Harcerstwo = skauting + niepodległość ?
Harcerstwo = skauting + polskość ?
Harcerstwo = skauting + ... ?
hm. Witold Pietrusiewicz
komendant Szczepu 17 WDHiGZ im. gen. Jakuba Jasińskiego