Mam pytanie. Czy ta harcerka co była w stroju kąpielowym to była w swoim obozie? albo gdziekolwiek indziej na terenie obozowiska? Czy był tam zakaz chodzenia w takim stroju? Czy może Wy na Grunwaldzie zasadniczo się nie rozbieracie? Jest to jakoś uregulowane? Bo ja naprawdę czegoś nie rozumiem. No nie mogę po prostu tego problemu VIPów i dygnitarzy ogarnąć. Czy generał Policji, dh. Całka i dh Budziński a nawet wiceminister znajdowali się na terenie obozu? Bo jeśli tak to powinni spodziewać się nie pomalowanej na zielono trawy a codziennego życia. A w tym życiu mogę wyobrazić sobie ubraną w kostium kąpielowy harcerkę. I nie musi się ona w popłochu chować do namiotu. Ale możliwe, że ja też nie mam ducha i strój kąpielowy nie kojarzy mi się z koloniami.molesta pisze:Kolejna rzecz która mnie osobiście biła po oczach - wizyta VIP-ów dygnitarzy, z-cy Naczelnika ZHP, gen. Policji, a także wiceminister, a tu przed oczami biegnie harcerka w stroju kąpielowym - chyba troszkę pomyliła miejsce i czas, to nie plaża a obóz harcerski, gdzie się podział ten duch.
Zloty Grunwaldzkie - co zrobić, aby były lepsze?
Kowlak
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Teraz jasne, o co chodzi Łukaszowi? Według niego harcerka:molesta pisze:w pierwszym szeregu stoi harcerka - mokra głowa, bluza mundurowa, krótkie, kolorowe spodenki hawajskie i japonki
a) była w niekompletnym (=niechlujnym) mundurze
b) w szeregu na jakiejś formie zbiórki.
Jeśli tak było (podkreślam, słowo "jeśli", bo ja tego nie widziałem i jest to dla mnie sytuacja hipotetyczna wyłącznie), to jest to sytuacja niedopuszczalna na obozie bez względu na to, czy były VIPy, czy też nie. Po prostu: z namiotu wychodzę w mundurze kompletnym, zapiętym, z pasem i chustą, albo nie wychodzę wcale.
Co do VIPów, to IMHO nie chodzi o to, że był to BARDZO WAŻNY DRUH, tylko, że była to osoba/osoby z zewnątrz, która/e po krótkiej wizycie wyrabia/ją sobie zdanie. A jak cię widzą, tak cię piszą.
Dodam tylko od siebie, że poza jednym przypadkiem niewłaściwego umundurowania, nie spotkałem się z taką sytuacją jak opisana przez Łukasza, a byłem na Grunwaldzie dwa dni i sporo widziałem.
BTW ode mnie pochwała dla wartowniczek z żoliborskiej drużyny 423 - warta gniazda, która zainteresowała się, czego chcę i co ja tu robię i nie wpuściła mnie mimo skórzanego sznura do środka. To są wartowniczki z prawdziwego zdarzenia.

Ostatnio zmieniony 22 lip 2008, 10:00 przez Maciek P, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
No nie. Wyraźnie w tym poście jest napisane tak jak zacytowałem. I o to jest pretensja i krytyka, że kolonie a nie obóz.
Oczywiście, że na apel powinno się założyć mundur w pełnym wydaniu
co do tego się zgadzamy.
Oczywiście, że na apel powinno się założyć mundur w pełnym wydaniu

Ostatnio zmieniony 22 lip 2008, 12:12 przez kowlak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kowlak
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
OK. Wyciągnęliśmy dwa różne fragmenty
Co do tego, że harcerka ma prawo na terenie obozu chodzić w kostiumie kąpielowym też się zgadzamy, więc zamykamy podwątek

Co do tego, że harcerka ma prawo na terenie obozu chodzić w kostiumie kąpielowym też się zgadzamy, więc zamykamy podwątek

Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
Super
Chciałbym wierzyć, że zgodzi się z nami także ten oburzony druh.
A Maćku, jak one, te harcerki są z Twojego hufca to może one Cię nie wpuściły bo się na Tobie poznały??
:):) a nie przez skórzany sznur 

A Maćku, jak one, te harcerki są z Twojego hufca to może one Cię nie wpuściły bo się na Tobie poznały??


Ostatnio zmieniony 22 lip 2008, 13:23 przez kowlak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kowlak
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:

Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
-
- Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 lip 2005, 18:41
- Lokalizacja: ZKK HUfiec Giżycko
- Hufiec:
- Chorągiew:
Okej wiec może teraz troche pozytywu.
Mimo watry która nie była watrą, mimo niedbałości o umundurowanie i wielu innych niedociągnięć z których należy wyciągnać naukę było kilka ciekawych pozytywnych stron zlotu.
1. Punkty aktywnosći w dużej mierze opierały się na integracji między środowiskami i wymianie doświadczeń.
2. Było widać w działańiach wspolne cele , i solidarność w realizacji zadań
3. Program był ciekawszy bardziej trafiający do różnych pionów było widać że na środku dużo się dzieje.
4 Widac było że jeśli drużynowi zachecili swoich harcerzy to nie było czasu na nudę jak można to bylo zauważyc w poprzednich latach
5. W końcu zaczeły sie trendy na stroje średniowieczne, jeszcze mało ale juz kroczek do przodu.
Grunwald z roku na rok ewoluuje , teraz jednak rolą instruktorów wspólnoty by szło to w dobrym kierunku, miejmy nadzieje że tak właśnie bedzie
CZUWAJ
Mimo watry która nie była watrą, mimo niedbałości o umundurowanie i wielu innych niedociągnięć z których należy wyciągnać naukę było kilka ciekawych pozytywnych stron zlotu.
1. Punkty aktywnosći w dużej mierze opierały się na integracji między środowiskami i wymianie doświadczeń.
2. Było widać w działańiach wspolne cele , i solidarność w realizacji zadań
3. Program był ciekawszy bardziej trafiający do różnych pionów było widać że na środku dużo się dzieje.
4 Widac było że jeśli drużynowi zachecili swoich harcerzy to nie było czasu na nudę jak można to bylo zauważyc w poprzednich latach
5. W końcu zaczeły sie trendy na stroje średniowieczne, jeszcze mało ale juz kroczek do przodu.
Grunwald z roku na rok ewoluuje , teraz jednak rolą instruktorów wspólnoty by szło to w dobrym kierunku, miejmy nadzieje że tak właśnie bedzie
CZUWAJ
Ostatnio zmieniony 22 lip 2008, 15:54 przez kalu, łącznie zmieniany 1 raz.
phm Piotr Kalewski
Pod błękitnym niebem...
Pod błękitnym niebem...
-
- Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 lip 2005, 18:41
- Lokalizacja: ZKK HUfiec Giżycko
- Hufiec:
- Chorągiew:
Mógł bym powiedziec że ogniobranie również było wiele lepsze że było krótkie treściwe dynamiczne i nie pozwalało zasnąc ale chyba mi nie wypada tego mówić wiec nie powiem. 
Na Grunwaldzie również można było zauważyc medyków którzy się wyróżniali i byli zawsze "na wierzchu"
Grun info bardzo fajna muzyczka wesola i radosna i przyjazne glosy druhenek z Iławy
I osobiście ciekawym pomysłem była "gra kupców" i nauka tańców integracyjnych
No to chyba na tyle

Na Grunwaldzie również można było zauważyc medyków którzy się wyróżniali i byli zawsze "na wierzchu"
Grun info bardzo fajna muzyczka wesola i radosna i przyjazne glosy druhenek z Iławy
I osobiście ciekawym pomysłem była "gra kupców" i nauka tańców integracyjnych

No to chyba na tyle

phm Piotr Kalewski
Pod błękitnym niebem...
Pod błękitnym niebem...
-
- Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 17 maja 2005, 13:15
- Lokalizacja: 29 GDH Trampy
- Hufiec:
- Chorągiew:
Plusy Zlotu!!!
Moim zdaniem:
tańce integracyjne -porywały wszystkich i każdego z osobna, miałam pod opieką młodszych chłopców i wielkim zdziwieniem był dla mnie ich zapał do tańca
gra kupiecka -ciekawy pomysł, świetna zabawa dla Wszystkich, duże zaangażowanie od małych zuszków po wędrowników
czuwanie -było ciekawe i dość kontrowersyjne, sporo osób się udzielało
różne punkty widzenia, wypowiedzi niektórych uczestników dawały do myślenia i wywoływały dyskusje na długi czas po zakończeniu.
recepcja - wypuszczała poza teren obozowiska tylko na podstawie dowodu osobistego (nawet osoby, które wizualnie wyglądały na pełnoletnie też były legitymowane przy wyjściu), poprawiało się bezpieczeństwo, a drużynowy nie miał problemu z wymykającymi się harcerzami
wojskowe łaźnie -ciepła woda i możliwość wzięcia szybkiego prysznica, po prostu bajka
Z mojej strony to chyba tyle, choć napewno znalazło by się jeszcze dużo plusów. A minusy, cóż, były, bo są wszędzie, ale jako Wspólnota będziemy starali się je eliminować

Moim zdaniem:
tańce integracyjne -porywały wszystkich i każdego z osobna, miałam pod opieką młodszych chłopców i wielkim zdziwieniem był dla mnie ich zapał do tańca

gra kupiecka -ciekawy pomysł, świetna zabawa dla Wszystkich, duże zaangażowanie od małych zuszków po wędrowników

czuwanie -było ciekawe i dość kontrowersyjne, sporo osób się udzielało

recepcja - wypuszczała poza teren obozowiska tylko na podstawie dowodu osobistego (nawet osoby, które wizualnie wyglądały na pełnoletnie też były legitymowane przy wyjściu), poprawiało się bezpieczeństwo, a drużynowy nie miał problemu z wymykającymi się harcerzami

wojskowe łaźnie -ciepła woda i możliwość wzięcia szybkiego prysznica, po prostu bajka
Z mojej strony to chyba tyle, choć napewno znalazło by się jeszcze dużo plusów. A minusy, cóż, były, bo są wszędzie, ale jako Wspólnota będziemy starali się je eliminować

Ostatnio zmieniony 22 lip 2008, 22:14 przez gradia, łącznie zmieniany 1 raz.
pwd. Milena "Milka" Rejmus
...Bo harcerskie życie jest piękne...
...Bo harcerskie życie jest piękne...
Ech. ZHP może żyje z VIPów. Ale drużyny nie. Dlatego ja chromolę to ciągłe apelowanie i uderzanie w daszek przed VIPami. Stary Wilk jak zwykle mądrze napisał, harcerstwo jest dla dzieci. A ja niegdyś napisałem tak: http://www.hr.bci.pl/readarticle.php?article_id=3
hm. Michał "g00rek" Górecki
I love BP
I love BP
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 17 lip 2008, 22:26
- Hufiec:
- Chorągiew:
Ja też chciałabym wierzyć, że Druh Łukasz zgodzi się z nami wszystkimi:) Miło mi bardzo, że goście którzy byli z nami na Zlocie a także uczestnicy Zlotu odebrali go pozytywnie:) To prawda, organizacja Zlotów ewaluuje, mam nadzieję w dobrym kierunku i myślę, że tak bedzie dalej. Chcielibyśmy aby wszyscy którzy przyjada na Grunwald czuli się tam dobrze i mogli znaleźć coś dla siebie.kowlak pisze:SuperChciałbym wierzyć, że zgodzi się z nami także ten oburzony druh.
A Maćku, jak one, te harcerki są z Twojego hufca to może one Cię nie wpuściły bo się na Tobie poznały??:):) a nie przez skórzany sznur
Druhu MAćku - warta na Mazowszu to warta na Mazowszu, jeśli kogoś nie znali to nie wpuszczali bez względu na funkcję i stopień. Tak mieli przykazane i osobiście jako komendantka Gniazda Mazowieckiego za taką właśnie postawę chwaliłam, mnie tak uczono i ja tak uczę swoich podopiecznych:)
-
- Nowicjusz
- Posty: 43
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 17:52
- Lokalizacja: 2 ODH ,, SZARPIE''
- Hufiec:
- Chorągiew:
No więc jak? Dowiem się wreszcie kto był pomysłodawcą ,,Watry'' w tym kształcie, no i oczywiście dlaczego akurat w takim? - Odwagi. To że zmiany zaszły,- to widziałem, ale PO CO? Ciekawi mnie to z tytułu chęci przygotowania czegoś podobnego w przyszłości. Butlę gazową już mam, saperkę by ją wkopać też, palnik płomieniowy gdzieś wykombinuję, tylko, kurde... jak uzasadnić rolę stojących obok harcerzy? No i co z tradycją ?...Wiem!!!- ktoś butli musi w końcu pilnować a i po gaz też czasem trzeba zadzwonić, najlepiej zębami bo ogrzać sie przy tym raczej nie da. A tradycja...? he he he , ej! klient! jaka tradycja? skoro możę być ,,czarna bielizna'' to czemu nie NOWA TRADYCJA. Przecież to takie ,, jewropiejskie''. Se czuwajta !!! i z Bogiem!
a Twoim zdaniem nie może być "czarnej bielizny"? I co to znaczy, że coś jest "jewropejskie" - możesz tak w kilku zdaniach opowiedzieć. Ja się chętnie uczę.
Kowlak
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
------------------------
http://www.zhp24.net - ciekawe teksty, ciekawi ludzie, czytaj, komentuj, pisz
http://www.kowlak.blox.pl
-
- Stały bywalec
- Posty: 3472
- Rejestracja: 03 mar 2007, 15:55
- Lokalizacja: Inspektorat HSG/HSRD
- Hufiec:
- Chorągiew:
Kasztelanka pisze:Druhu MAćku - warta na Mazowszu to warta na Mazowszu, jeśli kogoś nie znali to nie wpuszczali bez względu na funkcję i stopień. Tak mieli przykazane i osobiście jako komendantka Gniazda Mazowieckiego za taką właśnie postawę chwaliłam, mnie tak uczono i ja tak uczę swoich podopiecznych:)

Maciej Pietraszczyk 503-664-824
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
hsg@zhp.pl; maciej.pietraszczyk@strazgraniczna.pl
Nad sruby korouhev zavlála, to v¹ak neznaèÃ, ¾e je tam sláva,
v¹em vìrným poka¾dé nesmÃrnou sÃlu a jednotu dává,
ve znaku kalich, v kalichu vÃra, jen pravda vÃtìzÃ, v pravdì je sÃla.
nowoczesne kuchnie warszawa