Temat faktycznie interesujący. Interesujący do tego stopnia, że zdecydowałem się zgłosić się.W sobotę 2 czerwca, odbyła się druga z konferencji „Metoda na metodę”. Tym razem spojrzeliśmy krytycznie na metodykę harcerską.
Podczas konferencji zostały przedstawione wyniki badań, które przeprowadzone zostały w ubiegłym roku przez komisję programową RN we współpracy z wydziałami metodycznymi. Na ich podstawie „na tapetę” wzięliśmy takie tematy, jak praca zastępami, instrumenty metodyczne oraz techniki harcerskie.
Podczas konferencji pojawiło się kilka nowych recept na rozwiązanie niektórych problemów, określone zostały granice pracy nad instrumentami metodycznymi oraz potrzeby poradnicze, jak również wytyczone nowe kierunki związane z celami oraz nowymi technikami harcerskimi.
Wnioski z konferencji zostaną przedstawione w miesięczniku instruktorskim „Czuwaj” oraz na stronach internetowych program.zhp.pl i harcerze.zhp.pl.
hm. Emilia Kulczyk–Prus
członkini GK ZHP ds. programowych
Około 2-3 tygodnie przed konferencją otrzymałem decyzję, że jestem zaakceptowany. Super

Jak było? Nie wiem, nie dojechałem. Materiałów, które były obiecane aby przygotować się do dyskusji - nie otrzymałem. Na sms na podany numer kontaktowy z pytaniem co się dzieje nikt nie odpisał. Mając w perspektywie dojazd z Rzeszowa za własne skromne środki, po prostu zrezygnowałem. Nie miałem niestety blisko 150zł do wydania na konferencję - widmo, o której jedyną rzeczą, o której wiedziałem było to, że zostałem zaakceptowany, gdzie ma się odbyć (ale nie czy się odbędzie na pewno), tak więc o północy po prostu wróciłem z przystanku autobusu dalekobieżnego i poszedłem spać...
Mam nadzieję, że innym konferencja udała się lepiej niż mi...
A dlaczego zakładam temat?
Bo po fakcie napisałem email, opisując sprawę i wyrażając niezadowolenie z bycia olanym. I co? I - niespodzianka - nikt nie odpisał.