Po pierwsze, to nie komenda hufca powierza młodzież drużynowemu, a rodzice. Dlatego potrzebna jest zgoda rodziców, a nie komendy. Zatwierdzenie wypoczynku w komendzie ma charakter formalny i powinno potwierdzać spełnienie wymogów prawnych i regulaminowych, a nie uznaniową zgodę komendy.Dyzma pisze:Ale zabieranie swoich podopiecznych, których to komenda powierza twojej opiece, bez jej zgody już nie jest niczym normalnym.
Po drugie, gdy drużyna została powołana i działa, nie potrzebuje zgody komendy czy komendanta hufca na realizowanie normalnych elementów pracy harcerskiej.
A po trzecie, w omawianej sytuacji to nie PaRtI zabrał harcerzy na rajd, a szef zaprzyjaźnionego patrolu. I to on za nich odpowiadał na rajdzie.
To prawda, ale zasady funkcjonowania komendanta i komendy hufca i ich uprawnienia są konkretnie określone (Statut, §33 p. 2, §52 p. 2 i §53). Władze hufca mają wspomagać drużyny i nadzorować zgodność ich działania z metodą i regulaminami, a nie bawić się w mikromenedżment. Komenda hufca nie ma prawa na bieżąco ingerować w szczegóły pracy drużyny (może ją co najwyżej zawiesić lub rozwiązać, jeśli uzna, że ta nie działa zgodnie z metodą lub przepisami; od takiej decyzji przysługuje oczywiście odwołanie), a już na pewno nie ma prawa ingerować w zachowanie poszczególnych harcerzy. A już na pewno fakt, że ktoś coś kiedyś wobec komendy zawalił, absolutnie nie daje jej prawa do odwetowego rzucania kłód pod nogi w innych sprawach.Dyzma pisze:[...] jesteś jednym ze struktury ZHP, a nie wolnym elektronem działającym przy Hufcu, który może robić to co tylko chce, z grzeczności pytając Komendanta o pozwolenia, a gdy ten się nie zgodzi, bo z czymś zawaliłeś, to i tak pojedziesz - bo, przecież składki płacisz.
Jeszcze raz: zadaniem komendy hufca jest przede wszystkim wspieranie drużyn, a poza tym m.in. dbanie o bezpieczeństwo ich działania i kontrolowanie zgodności tegoż działania z przepisami. Komenda hufca nie ma prawa po uważaniu zabraniać lub zezwalać poszczególnych harcerzom, a nawet drużynom, na wykonywanie różnych działań, o ile przepisy wyraźnie nie nakładają warunku uzyskania takiej zgody. A żadne przepisy nie wymagają zgody komendy hufca na wzięcie udziału indywidualnego harcerza w imprezie innego środowiska - bo o takiej sytuacji tu mówimy.